Uprawa roślin, wbrew pozorom, nie jest zadaniem łatwym, zwłaszcza w niezbyt korzystnych warunkach, jakie może nam serwować dość zmienny klimat umiarkowany, jaki mamy w Polsce. Nie zawsze jest więc ciepło w lato więc część roślin, aby mogła w ogóle być uprawiana, przenoszona jest do szklarni.

W szklarniowych warunkach uprawiane są więc między innymi pomidory czy ogórki, a także większość kwiatów. Gdyby nie szklarnie, trzeba by było te rośliny sprowadzać z zagranicy, a to wiązałoby się z wyższymi kosztami. Oczywiście, smak owoców szklarniowych, jak na przykład truskawek, różni się od smaku owoców pochodzących prosto z pola, niemniej jednak czasem nie można wybrzydzać i lepiej mieć produkty szklarniowe, aniżeli nie mieć ich w ogóle.

Prowadzenie szklarni to duża inwestycja, w której zyski mogą zależeć od wielu czynników. Wpływ na wysokość zysków może mieć na przykład to, jakie rozwiązania w zakresie ogrzewania i oświetlania zastosujemy w szklarni. Wydaje się to bez związku? Nic bardziej mylnego.

Zwłaszcza opłaty za ogrzewanie mogą tu odkrywać znaczącą rolę. W końcu, aby rośliny mogły być w szklarniach uprawiane, potrzebne jest utrzymanie przez cały czas odpowiedniej temperatury, która zapewni prawidłowy wzrost roślin. Stąd też konieczny staje się montaż instalacji grzewczej. Jeśli dobierzemy nieodpowiednią, opłaty za ogrzewanie przyprawiać nas będą o zawrót głowy przez całą zimę.

Jak więc dokonać rozsądnego wybór? Najlepszym rozwiązaniem jest zainwestowanie w nagrzewnicę powietrza. Jest to urządzenie, które zapewnia ciepło poprzez spalanie określonego paliwa. Może być nim na przykład gaz (wówczas mówimy o nagrzewnicach gazowych) bądź olej napędowy czy opałowy (w przypadku nagrzewnic olejowych). Dostępne są także nagrzewnice elektryczne, wykorzystujące prąd elektryczny. W tym ostatnim jednak przypadku trudno jest liczyć na obniżenie kosztów.

Nagrzewnice działają bardzo sprawnie i wydajnie, a jeśli zainwestujemy w dodatkowe akcesoria, możemy też dużo oszczędzić. Warto na przykład zadbać o zakup termostatu, dzięki któremu będzie możliwość nastawienia preferowanej temperatury, jaką każdorazowo nagrzewnica ma zapewniać.

Bywa jednak tak, że w szklarniach nie jest uprawiany tylko jeden gatunek roślin. Mogą się więc tam znajdować także takie rośliny, które wymagać będą znacznie wyższych temperatur. Jak więc zapewnić im ciepło, nie doprowadzając jednocześnie do przegrzewania pozostałych upraw? W takim przypadku można zadbać o miejscowe dogrzewanie.

Jest ono możliwe, jeśli zainwestujemy w promienniki gazowe. Takie urządzenia dostępne są zarówno jako stacjonarne, podwieszane i mobilne, możemy więc wybrać ten rodzaj, który będzie nam najbardziej odpowiadał.

Zaletą promienników gazowych jest to, że koncentrują się one na ogrzewanie określonego celu, na który jest nakierowany strumień promieniowania podczerwonego. Dzięki temu ciepło generowane przez promiennik gazowy nie będzie się przenosić na inne, nawet znajdujące się w pobliżu, rośliny.

Oczywiście, promienniki, podobnie jak nagrzewnice, mogą być różnie zasilane. Wspominaliśmy tu o promiennikach gazowych, ale są też promienniki wodne, olejowe i elektryczne. Promienniki gazowe są jednak najbardziej w tym przypadku wydajne i łatwe w obsłudze, co bardzo się w takich przypadkach liczy.

Jak więc widać, ciepło w szklarniach może być łatwo zapewniane bądź to dzięki promiennikom gazowym, bądź też dzięki nagrzewnicom. Niższe koszty ogrzewania odczujemy przy płaceniu rachunków za ogrzewanie zimą.